Twój content jest po to, żeby sprzedawać, nie inspirować

Twój content jest po to, żeby sprzedawać, nie inspirować

https://www.instagram.com/anna_miodynska/Jeśli naprawdę zależy ci na twojej klientce pisz o swojej ofercie 

Nikomu nie pomagają twoje inspirujące teksty. Nie odmieniasz też życia klientki poprzez edukowanie i podawanie jej informacji. Od tego ma google. 

Twoja klientka ma jakiś problem. Ty masz na ten problem rozwiązanie. Napisz o tym. 

Nie rozwiążesz tego problemu jednym postem, czy mailem, ale masz konkretny produkt lub usługę, która załatwi sprawę.

Powiedz o tym swojej klientce za pomocą twojego contentu. 

Przestanie szukać rozwiązań i osiągnie swój cel. 

A ty wykorzystasz, to w czym jesteś najlepsza, co lubisz i umiesz robić, żeby komuś pomóc. To jest dopiero udana wymiana. 

Zarzucanie klientki darmowymi edukacyjnymi treściami i pozostawienie jej z problemem – masz tu wiedzę i sobie radź, to żadna misja, ani korzyść dla kogokolwiek.

Darmowe inspirujące i edukacyjne treści nie są potrzebne twoim klientom.

 

Oni szukają rozwiązań. Chcą działać, zmieniać, a nie poczuć się na chwilę lepiej. 

Kiedy tworzysz darmowe, inspirujące treści, to gromadzisz wokół siebie ludzi, którzy ich szukają. To nie są twoi klienci. 

Klienci idą szukać gdzie indziej rozwiązania, bo ty jesteś zajęta inspirowaniem.

Rozumiesz?

Jeśli masz dość nieskutecznego marketingu, strzelania kulą w płot i chcesz zacząć konkretnie i precyzyjnie komunikować do klienta, a nie do poszukiwacza darmowej wiedzy napisz@annamiodynska.com

 

 

Jeśli potrzebujesz wskazówek, jak pisać content, żeby klienci chcieli czytać i wracać po więcej skorzystaj z tych 5 darmowych trików copywriterów

Po więcej treści zajrzyj na instagrama 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *