O mnie
Cześć Jestem Anna.
Mam dwie pasje: pisanie i poszerzanie świadomości dla lepszego zrozumienia czym rzeczy naprawdę są. Wykorzystywanie ich w prowadzeniu własnego biznesu, to dopiero niezła zabawa.
Tak dobra, że nie mogę zatrzymać jej tylko dla siebie.
To dlatego stawiam się tutaj i chętnie tłumaczę zasady tej gry innym kobietom, które czują, że przyszedł czas na nowe spojrzenie na biznes, pieniądz i pracę.
To mój 3 biznes. Przeszłam krętą drogę, do miejsca, w którym jestem teraz. To miejsce to spokój i zaufanie.
Robię to, co naprawdę chcę i lubię robić. Pracuję z osobami, z którymi czuję połączenie. Ustalam stawki, które są adekwatne do wartości, jaką oferuję. Pracuję dużo mniej i mam całe mnóstwo czasu.
Nie zawsze tak było…
Pierwszy biznes online choć był skupiony wokół duchowych tematów przyniósł mi wypalenie. Dlaczego? Bo zbudowałam go na braku – na traumie, jak to niektórzy lubią nazywać. Niskie poczucie własnej wartości plus potrzeba ratowania wszystkich nawet kosztem siebie, to nie była dobra recepta na sukces. Zamknęłam go, bo choć dawał pieniądze – kradł energię do życia.
Drugi biznes, w którym pomagałam coacherkom, terapeutkom pisać treści – albo pisałam je dla nich dawał mi ciągłe uczucie niedosytu braku pełnej spójności. Zupełnie jakbym stała w nim na 1 nodze wiedząc o istnieniu tej drugiej.
Miałam świadomość, że sprzedaż nie zależy tylko od tego, jak dobrze napiszesz komunikację. To jest ważne, ale nie najważniejsze. Chciałam mówić o tym, co najważniejsze, ale nie zawsze była na to przestrzeń i gotowość klientów.
Tak powstał 3 biznes, w którym mam wszystko. Widzialne i niewidzialne. I strategię, i działanie i czucie, i nastawienie, i intecnję. Cały pakiet.
Dopiero teraz czuję, że w pełni wyrażam siebie – mówię swoją prawdę, pokazuję swój punkt widzenia.
Już teraz nie patrzę, co inni powiedzą, pomyślą. Nie interesuje mnie, co jest teraz trendy. Nie ma znaczenia dla mnie, co robi ktoś inny. Nie gonię za pieniądzem, klientem. Nie szukam followersów i lików. Nie tworzę darmowych treści z pozycji strachu, że bez tego nikt nie kupi, nie zobaczy we mnie ekspertki. Jak coś daję to z potrzeby dawania, dzielenia się. Bez oczekiwań.
Wiem, kim jestem. A to wszystko zmienia.
Sukces w biznesie zaczyna się od lepszego poznania siebie.
Tego właśnie uczę moje klientki w czasie pracy 1;1.
Jeśli poczułaś, że to jest coś, czego całe życie szukałaś
To spotkanie nie jest darmową sesją. Nie jest też moją próbą sprzedania ci czegoś.
To spotkanie 2 kobiet. Jeśli obie poczujemy, że razem możemy stworzyć coś pięknego wtedy – i tylko wtedy możemy porozmawiać o współpracy.